Anekke… Zaczęło się niewinnie 3 lata temu. Moją uwagę przykuł plecak ze zwiewną baleriną płynącą nad dachami miasta. Plecak był używany i niedrogi. Kupiłam go dla córeczki. Anekke… nie znałam tej marki. Sylwetka dziewczynki z plecaka nie dawała mi spokoju. Zainteresowałam się. Gdy zdecydowałam się kupić kubek z Anekke w Indiach, nie wiedziałam jeszcze co […]
